63. Kaliskie Spotkania Teatralne – dzień szósty
Widziałem ludzi, którzy w trakcie seansu i po nim nawet nie próbowali kryć łez. Na wieczornym spotkaniu jakaś pani powiedziała, że to przedstawienie powinno przyjechać do Kalisza jeszcze kilka razy, by jak najwięcej widzów mogło je obejrzeć. „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” Mateusza Pakuły na festiwalu stało się wspólnotowym doświadczeniem, a jednocześnie kilka miesięcy po premierze nabrało teatralnej dojrzałości. Trzeba powiedzieć jasno: to jest wybitne przedstawienie, z aktorstwem wymykającym się wszelkim opisom.