Varia

Kobiety wychodzą z cieniaFot. Magda Hueckel
64. Kaliskie Spotkania Teatralne – dzień szósty

Festiwal Sztuki Aktorskiej, choć poświęcony przede wszystkim tej dziedzinie, obrazuje więcej – najważniejsze zjawiska w polskim teatrze. Ubiegłoroczna, a przede wszystkim obecna edycja udowadniają ponad wszelką wątpliwość, że decydujące miejsce należy w nim dziś do kobiet. Kobiety odzyskują głos, by wykrzyczeć swe potrzeby, strach i żal, no i w ogóle -opowiedzieć siebie. Tak było choćby we wspaniałym monodramie Agnieszki Przepiórskiej „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej” oraz w „Melodramacie” Anny Smolar z Teatru Powszechnego w Warszawie.

Ręka, noga, mózg na ścianieFot. Maurycy Stankiewicz
64. Kaliskie Spotkania Teatralne – dzień piąty

Festiwal Sztuki Aktorskiej to także najzwyczajniej w świecie przegląd najciekawszych spektakli sezonu, a czasem rollercoaster pomiędzy przeciwstawnymi konwencjami scenicznymi i skrajnie różnymi stylistykami. Wczoraj w Kaliszu zaczęliśmy do skondensowanego dramatu psychologicznego, czyli „Śmierci komiwojażera” w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej z Teatru Ludowego w Krakowie, aby po chwili przeżyć jazdę bez trzymanki – „Fobię” Markusa Öhrna z Nowego Teatru w Warszawie, moim zdaniem najlepsze z trzech polskich przedstawień szwedzkiego artysty.

Na krawędziachFot. Magda Hueckel
64. Kaliskie Spotkania Teatralne – dzień czwarty

Skoro festiwal w Kaliszu od zawsze, jako jedyny w Polsce, poświęcony jest sztuce aktorskiej, nie mogło na nim zabraknąć „Pewnego długiego dnia” w reżyserii Luka Percevala z Narodowego Starego Teatru w Krakowie. Jeden z największych reżyserów Europy wygasił w nim całą sceniczną maszynerię, wszystko oddając fantastycznemu kwintetowi ze Starego. Oglądam arcydzielną inscenizację po raz trzeci, znów ze zdławionym gardłem. To przedstawienie od ubiegłorocznej czerwcowej premiery wciąż rośnie, a największa w tym zasługa aktorów, którzy nie boją się prawdziwego ryzyka – Małgorzaty Zawadzkiej, Romana Gancarczyka. Całej piątki nie do zapomnienia.

Parada StańczykówFot. Bartek Barczyk
64. Kaliskie Spotkania Teatralne – dzień trzeci

Czy „Lepper. Będziemy wisieć albo siedzieć” z Teatru Słowackiego w Krakowie jest o Andrzeju Lepperze? Odpowiedź niby oczywista – no jest. Ale tylko trochę, bo chyba bardziej jest o nas, o chłopskim pochodzeniu większości społeczeństwa, o tym, że kompleks niższości usiłujemy stłumić histerycznym manifestowaniem wyższości. Spektakl Marcina Libera – ostry, nawet brutalny, często ryzykowny, gdzie idzie humor – ma w sobie coś z anarchistycznej rewolty. Wrzuca kij w mrowisko, wali na odlew, mówi nam o nas same przykre rzeczy, po czym znów szczerzy zęby w prześmiewczym grymasie.

Między nami dobrze jest?Fot. Natalia Kabanow.
64. Kaliskie Spotkania Teatralne – dzień drugi

Ro temu „Halka” Anny Smolar, teraz „Genialna przyjaciółka” Eweliny Marciniak, za chwilę „Pewnego długiego dnia” Luka Percevala – tak się jakoś złożyło, że krakowski Narodowy Stary Teatr przywozi do Kalisza spektakle ukazujące świat z perspektywy kobiet, z kobietami – i niezwykłymi aktorkami – w rolach głównych. Festiwal Sztuki Aktorskiej to świetny adres dla „Genialnej przyjaciółki”, bo to kolejny pokaz siły zespołu z Krakowa. A przy okazji, i to wybrzmiało mocno podczas seansu w Teatrze Bogusławskiego, spektakl zdystansowany wobec samego siebie, autoironiczny, we właściwych proporcjach korzystający z żywych improwizacji wykonawców.

Wespół w zespółFot. Rafał Skwarek
64. Kaliskie Spotkania Teatralne – dzień pierwszy

A zatem minął rok, całkiem dobry rok, nastał maj, a skoro maj - to czas na Kalisz i Festiwal Sztuki Aktorskiej. Czeka nas tydzień niezwykłych teatralnych emocji, a mnie spotkania z Artystkami i Artystami oraz codzienne zapiski na blogu i w festiwalowej gazetce. Dziś startuje stacjonarna część imprezy, ale co poniektórzy mają już za sobą trzy przedstawienia. „Wyzwolenie” Jana Klaty z gdańskiego Teatru Wybrzeże, „1989” Katarzyny Szyngiery z krakowskiego Teatru Słowackiego i Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego oraz „Czerwone nosy” z kaliskiego Teatru Bogusławskiego pokazują, jak wielką siłą teatru są aktorskie wielopokoleniowe zespoły.

Krytyk teatralny, dziennikarz, publicysta, selekcjoner festiwali teatralnych, wykładowca.

Media społecznościowe